Post 2021 będzie wielki w wielu aspektach

Choć na uregulowanie problemu mordowania dzieci nienarodzonych, rząd miał 1,5 kadencji czyli 6 lat większości w parlamencie, na orzeczenie TK zdecydował się gdy konsekwencje nieodpowiedzialnej polityki zdrowotnej zaczęły przenosić owoce tragiczne, czyli masowe zgony pacjentów pozbawionych opieki zdrowotnej.
Oczywisty rezultat tego aktu prawnego w postaci wyprowadzenia przez Sorosa niektórych kobiet na polskie ulice, posłużył mu do odwrócenia społecznej uwagi od wprowadzonej w tym czasie tylnymi drzwiami ustawy zwanej potocznie „bezkarność plus”.
I tak milicjant widzący na ulicy obywatela bez maseczki, może go zakuć w kajdanki, pobić w radiowozie lub na komisariacie i nie poniesie za to przestępstwo odpowiedzialności karnej ponieważ walczy z kowidem. Zdarzenia takie mają miejsce i (póki co) jeszcze nie jest to wiedza tajemna i filmowe relacje takich zdarzeń można łatwo odnaleźć.
Z kolei lekarz może odmówić pacjentowi i jego bliskim rzetelnej informacji na temat konsekwencji przyjęcia szczepionki i nie poniesie za to odpowiedzialności ponieważ on również walczy z kowidem (choć on w większości sytuacji telefonicznie).
Podobnie telewizyjny „ekspert” może w oficjalnych mediach poświadczyć nieprawdę na temat rzeczywistych przyczyn zgonów pacjentów lub dowolnie manipulować statystykami czy zatajać liczbę NOP i nie poniesie za to odpowiedzialności bo i on walczy z kowidem (co w tym z kolei przypadku automatycznie wyklucza konflikt interesów pomiędzy pełnioną funkcją a pracą na rzecz koncernów farmaceutycznych).
Nie jest również dla przedstawicieli rządu problemem deklaracja, iż ofiary szczepień otrzymają z tytułu utraty zdrowia jakieś bliżej nie określone odszkodowania.
Ponieważ refleksję planuję opublikować również na FB, w życiu nie pozwoliłbym sobie na antysemityzm jakim niewątpliwie byłoby posądzenie Eskimosów iż są tak głupi, że tego problemu nie ogarnęli zawczasu.
Bo jakżeż można wypłacić odszkodowanie osobie, która na szczepienie zdecydowała się dobrowolnie, odpowiedni formularz podpisała a poza tym w żadnej Ustawie nie znajduje się zapis sugerujący nawet, że jest to obowiązek.
No bo skandaliczne określenie Premiera iż jest to „patriotyczny obowiązek” to przecież tylko obłudna dialektyka cynika, bez żadnej mocy prawnej.
Również koniecznym w tym celu byłoby stwierdzenie związków przyczynowo-skutkowych a od tych spraw mamy wszak specjalistów potrafiących z pieczątką podpisać się pod zdiagnozowaniem nieistniejącej nigdzie indziej i nigdy wcześniej jednostki chorobowej o wdzięcznej nazwie „pomroczność jasna”.
Jasnym jak owa pomroczność i zrozumiałym jest przecież fakt, że chorzy z chorobami współistniejącymi umierają na kowid, naturalnie do czasu szczepionki, po której to przyjęciu nie umierają już z jej powodu tylko na choroby współistniejące.

Analizując dynamicznie rozwijającą się sytuację nie sposób już wyprzeć tego, iż przychodzi nam przełykać bardzo gorzką pigułkę (gorzką dla wyborców PIS jak ja, bo że opozycja zaciera ręce jest jasnym i wróży Polsce tragedię).
Nie da się już odrzucić prawdy, że pomiędzy władzą a reżimem linia jest nie tylko cienka ale również czerwona.
Znaczenie tego koloru zna każdy kierowca. Zaś różnicę między decyzją a wyborem – każdy etyk.
Decyzja skrętu w którąś stronę nie podlega ocenie moralnej; co najwyżej intelektualnej bo jej konsekwencją jest nadłożenie drogi lub zabłądzenie.
Za wybór naciśnięcia niewłaściwego pedału kierowca jest (słusznie) karany, gdyż dodając gazu na widok czerwonego światła dopuszcza że kogoś zabije, nawet jeśli nikt akurat na pasy nie wejdzie.
Ten wybór podlega już jak najbardziej ocenie moralnej, bo jego konsekwencją może być śmierć drugiego człowieka.
W przypadku destrukcji służby zdrowia i zaprzęgnięcia jej do wykonywania eksperymentów medycznych, wiele niewinnych osób nie miało szansy uniknąć znalezienia się na tych pasach w niewłaściwym miejscu i czasie.
Obłudne tłumaczenie braku związku i ukrywanie dowodów, nie różni się niczym od obarczania starszej pani odpowiedzialnością za to że weszła pod samochód Najsztuba.
Przez najbliższych kilka(naście) lat naturalnie ochrona przed ludzkim wymiarem sprawiedliwości gwarantowana jest przy wstępowaniu w szeregi.
Ale jest jeszcze jeden Sąd i stanie przed nim każdy umoczony w ten spisek.

Tymczasem zbliżają się święta w czasie których chrześcijanie celebrować będą nie tylko zwycięstwo nad śmiercią ale także nad grzechem.
Jaki mason to zdzierży bez reakcji mając w dodatku wiatr w żagle, możliwości i finanse ?
Tyle lat musieli tolerować, teraz ich pięć minut.
Nam się wydają koszmarnie długie jak naszym przodkom okupacja ale w dłuższej perspektywie to pięć minut.
Co nas nie zabije to nas wzmocni, gdy patrzę na pokolenie moich rodziców to moje (urodzone po wojnie bo 64 rocznik jestem) i nie znające głodu do pięt tamtemu nie dorasta jeśli chodzi o poziom człowieczeństwa.
Zostaniemy doświadczeni i przesiani przez sito ale to nas uszlachetni…

Dodaj komentarz